fotoblog

poniedziałek, 30 maja 2011

14.

Od małego nam się to wmawia.
Popchnął cię - bo cię lubi,
ciągnie cię za warkocze - bo mu się podobasz.
 Każe się nam wierzyć, że jak facet udaje palanta,to mu się podobamy :
 Musiał zgubić twój numer,
 boi się twojej dojrzałości uczuciowej,
 zakończył poważny związek.
 Kłamstwa, które mają ułatwić kobietom życie.
 Boli, prawda? Dużo się uczy małe dziewczynki.
 Jeśli cię bije - to cię lubi, sama nie przycinaj grzywki.
a pewnego dnia spotkasz wspaniałego księcia i będziecie żyli długo i szczęśliwie.
 Każdy film, każda usłyszana historia błaga nas by na to czekać.
Zwrot akcji w trzecim akcie. Nieoczekiwane spotkanie. Spełnienie marzeń.
 Czasem tak pochłania nas szukanie szczęście, że nie uczymy się odczytywać sygnałów.
 Może w szczęśliwym zakończeniu chodzi po prostu o ciebie?

[From the little we are told. He pushed you - he likes you, pulling your pigtails - because he likes you. Invites us to believe that baseball guy goes, he is like: He must have lost your number, your afraid of affective maturity, ended a serious relationship. Lies that are designed to facilitate women's lives. It hurts, right? Lots of little girls are learning. If you beat - it likes you, she does not trim bangs. and one day meet will be a great prince and live happily ever after. Every movie, every usłyszana story begs us to wait for it. Repayment of share in the third act. Unexpected meeting. A dream come true. Sometimes it absorbs us look for happiness that we do not learn to read signals. Maybe a happy ending it is simply about you?]

http://wd7.photoblog.pl/np4/201105/D1/94831266.jpg

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz